Gdy jakiś rok temu znajomy spróbował wygenerować przy pomocy sztucznej inteligencji karykaturę i rysunek satyryczny – efekt był humorystyczny. Nie dlatego, że były zabawne i w miarę dobrze narysowane. Były komiczne, gdyż artystycznie były tragiczne i wyglądały gorzej niż narysowane przez pierwszoklasistę podstawówki. Stwierdziłem, że sztuczna inteligencja może zabrać pracę milionom pracowników zatrudnionych w różnych zawodach, ale nie artystom plastykom czy karykaturzystom. Myliłem się
Sztuczna inteligencja już się nauczyła
Zapamiętaj rok 2024. AI uczy się w oszałamiającym tempie, czego dowodem obrazki które ilustrują ten tekst. Coś, co tak naprawdę nie istnieje i nigdy nie trzymało ołówka czy pędzla w rękach, jest w stanie wyrzucić z siebie dobrze narysowany portret (twórcy portretów wiedzą co znaczy „dobrze”, bo uczyli się tej sztuki przez lata). Sztuczna inteligencja tworzy też karykatury znanych osób, które mogą wzbudzić zachwyt, a na pewno wśród laików. A to oznacza, że także karykaturzyści (a na pewno zdecydowana ich większość) stracą pracę, gdyż cyfrowa konkurencja będzie od nich kilkaset procent tańsza.
Pojawia się szereg pytań. Czy coś, co od zawsze było domeną człowieka, twórcy, artysty – czyli kreatywność, talent, pracowitość – właśnie odchodzi do lamusa? Po co artysta ma wybijać się na wyżyny twórczej kreatywności, skoro coś podobnego może stworzyć sztuczna inteligencja? I całkiem możliwe, stworzone dzieło będzie „lepsze” i będzie się bardziej podobać.
Artyści i karykaturzyści do odstawki
AI stworzy dzieło lepszej jakości artystycznej, nie gorzej pobudzającej wyobraźnię i uczucia odbiorców niż to, co stworzył artysta, którego wybitny talent do niedawna podziwiali bywalcy najlepszych galerii sztuki w Nowym Jorku, Londynie i Paryżu. W dodatku do stworzenia dzieła sztuki (co to określenie w ogóle teraz znaczy?) nie potrzeba godzin, minut, dni czy tygodni, talentu i lat doświadczeń. Wystarczy moment i dzieło sztuki już jest.
Kolejne pytanie: czy osoba która posiadła pewne umiejętności siedząc przed komputerem, jest artystą, czy tylko współtwórcą dzieła, wraz z AI? A może też jest już artystą? Nawet wybitniejszym od wielu innych, tworzących dzieła swym talentem, umysłem i swymi rękoma.
Idę o zakład, że już za chwilę najlepsi specjaliści od sztuki i krytycy, nie będą w stanie odróżnić dzieł stworzonych przez człowieka-artystę od tych stworzonych przez sztuczną inteligencję. Świat jaki znaliśmy, już nigdy nie będzie taki sam. To nie zastąpienie pracy pakowacza, sprzątaczki, robotnika. To zastąpienie umysłu, talentu i ludzkich uczuć.
Karykatury cyfrowe i co dalej?
Dziwię się, gdy widzę zachwyt u klientów, którzy zdecydowanie wolą mieć na swoim evencie karykatury tworzone cyfrowo, a nie te rysowane ręcznie, na przykład ołówkiem. Jak na razie, obie atrakcje eventowe są tworzone ręcznie przez artystów (choć kartka z nadrukowaną karykaturą stworzoną cyfrowo ma zerową wartość materialną, w przeciwieństwie do karykatury narysowanej dłonią artysty na papierze, gdzie nawet odręczny autograf ma wartość samą w sobie).
Ani się obejrzymy, jak karykatury cyfrowe na eventach będzie tworzyć sztuczna inteligencja, a siedzący przed osobą pozującą nie będzie artystą lecz osobą zaprzęgającą do pracy sztuczną inteligencję. Może dopiero wtedy organizatorzy eventów docenią kunszt i talent artystów, własnoręcznie tworzących karykatury.
Już teraz twórcy karykatur cyfrowych narzekają na zainteresowanie klientów, którzy coraz częściej wybierają opcję „karykatury tradycyjne” – czyli wykonane bez wsparcia technologii, innymi słowy: wykonane ręcznie. Czy tylko dlatego, że te „ręczne” są (jak na razie) tańsze? A może zaczynają rozumieć, że nie będzie przerwy w rysowaniu karykatur, gdy wysiądzie prąd i wszystkie powerbanki w okolicy. Idę o zakład, że organizatorzy eventów jeszcze nie czują oddechu AI, która wkrótce zastąpi również ich pracę. Skoro poradziła sobie ze sztuką, z eventami pójdzie jeszcze łatwiej.
Sztuczna inteligencja i sztuka: (c) Karykatury.com
Uwaga. Z nieznanych nam powodów ilustracje – karykatury i portrety o których piszemy i których źródło tu zlinkowaliśmy, zostały usunięte z międzynarodowej facebookowej grupy, którą tworzą osoby tworzące obrazy przy pomocy AI. Nie zakładamy, że było to żart „primaaprilisowy, lecz powód jest inny. Do czasu wyjaśnienia sytuacji, zdecydowaliśmy się je usunąć.
Zobacz też:
>
>