Odezwała się klientka, dla której niedawno wykonałem karykaturę. Twarz oczywiście podobna do zdjęcia, bohater karykatury leci przebrany za Supermana, z ręką jak zwykle wyciągniętą przed siebie. Dokładnie tak, jak zażyczyła sobie klientka
Karykatura udana, wszystko jest jak, sobie wymarzyła. Chociaż nie całkiem. Pan, który jest bohaterem karykatury, to Niemiec. A wszyscy wiemy, jak kojarzy się Niemiec z prawą ręką wyciągniętą w górę. Z faszyzmem, z Hitlerem, z ideologią którą Niemcy i cały świat chce zapomnieć. I jeszcze taką karykaturę szefowi-Niemcowi wręcza Polka! Czy spodoba mu się przesłanie, idea tej karykatury, niezależnie od tego, że była podarowana ze szczerego serca?
Dotąd nie słyszałem, aby postać komiksowego Supermana, prawdopodobnie najsłynniejsza postać komiksowa świata, kojarzyła się komukolwiek z faszyzmem, była posądzana (celowo lub nie) o promocję zbrodniczej ideologii. On zawsze fruwał, z ręką wyciągniętą przed siebie, jeszcze zanim Hitler doszedł do władzy.
Opisane wyżej zestawienie (ręka, Niemiec) jest jednak najbardziej nieszczęśliwe z możliwych. Ten pomysł na karykaturę był nie na miejscu. Po raz milionowy pokazał, że pomysł karykatury nie może być przypadkowy. Przed rozpoczęciem tworzenia należy go przemyśleć. Brać pod uwagę wiele spraw, zanim karykaturzysta przystąpi do rozpoczęcia rysowania karykatury.
Przypadkowy samochód
Raz lub dwa razy zdarzało się, ze klientka wysyłając zdjęcie, pisała żeby pana ze zdjęcia narysować jadącego samochodem. Koniecznie musiał być narysowany za kierownicą. Wtedy pojawiają się pytania od karykaturzysty: w jakim samochodzie, jakiej marki, jakiego koloru? Osobowym, dostawczym, autobusem? Jest zawodowym kierowcą, taksówkarzem, a może dużo jeździ po Polsce? Kocha motoryzację, a może marzy o sportowym aucie? Albo tylko uwielbia oglądać wyścigi Formuły I w telewizji?
Jak zwykle cała masa wątpliwości i pytań. Pytania profesjonalnego karykaturzysty kierowane do klientki – jak najbardziej na miejscu. Bo skoro klientka chce, aby namalować go w samochodzie (można to zrobić na setki sposobów) – to w jakim aucie, dlaczego i w jakim kontekście?
Co się okazało? Klientce po prostu spodobała się jakaś przypadkowo znaleziona w sieci karykatura, przedstawiająca mężczyznę w samochodzie. Podczas krótkiej rozmowy telefonicznej z klientką okazało się, że bohater karykatury nawet nie ma samochodu ani prawa jazdy, a motoryzacja mogłaby dla niego nie istnieć. Czy karykatura, w której ten facet zobaczy siebie za kierownicą jakiegoś samochodu, sprawi mu autentyczną radość? Będzie naprawdę trafionym prezentem dla niego? Powie nam coś o nim (zawód, zainteresowania)? A może spowoduje, że zakocha się w motoryzacji?
W porę klientka wycofała się z tego całkowicie przypadkowego pomysłu na karykaturę. W dodatku okazało się, że miała tyle ciekawych informacji na temat owego pana (zawód, hobby, okazja do wręczenia karykatury), że migiem powstał udany i bardzo oryginalny, wręcz unikalny pomysł karykatury. Obrazek dedykowany, skrojony na miarę i tylko dla jego jedynego. Na 100% obrazek mu się spodobał. I nie było na nim żadnego samochodu.
Podsumowanie
Podobne przykłady można by mnożyć. Klient zawsze chce zamówić jak najlepszy, jak najbardziej udany prezent w postaci karykatury. Taki, który będzie na pewno trafiony, a osobie narysowanej sprawi dużą radość. Niektórzy próbują kombinować, podsuwać pomysł karykaturzyście (taka współpraca jest zalecana). Jednak nie zawsze ten pierwotny pomysł laika bywa trafiony. Czasem jak widać – bywa całkowicie chybiony i przypadkowy. Wtedy wkracza profesjonalny karykaturzysta z pytaniami, sugestiami i podpowiedziami. Uświadamia klientowi coś, co dla niego jako karykaturzysty od wielu lat jest oczywiste.
Zapamiętaj: pomysł karykatury nie może być przypadkowy. Wyjaśnia po co ta karykatura w ogóle została stworzona i mówi oglądającemu jakiś konkret o jej bohaterze. Obrazek niesie jakiś przekaz. Dopiero wtedy karykatura jest nie tylko produktem plastycznym, ale też zawiera ideę.
Tekst: (c) Karykatury.com