Mięsożerne rośliny, które fascynują ludzi od wieków, są jednymi z najbardziej niezwykłych organizmów w królestwie roślin. Zdolność do chwytania i trawienia zwierząt jest nie tylko nietypowa, ale też funkcjonalnie zaawansowana. Dlaczego ewolucja sprawiła, że istnieją takie rośliny? Poznaj przykłady tych intrygujących organizmów
Dlaczego niektóre rośliny zjadają organizmy żywe?
Mięsożerne rośliny ewoluowały w odpowiedzi na specyficzne warunki środowiskowe, głównie wynikające z ubogich w składniki odżywcze gleb, w których przyszło im rosnąć. Najczęściej są to mokradła, torfowiska i bagna, gdzie gleba jest uboga w azot czyli szalenie ważny składnik potrzebny roślinom do syntezy białek. W obliczu braku tego niezbędnego elementu, niektóre rośliny wykształciły zdolność do pozyskiwania azotu z alternatywnego źródła – owadów i innych drobnych organizmów zwierzęcych.
Mięsożerność roślin to niezwykle efektowne przystosowanie, które stanowi odpowiedź na niedostatki środowiskowe. Różnorodne strategie łapania zdobyczy aby ją zjeść, które obserwujemy u muchołówki, rosiczek, dzbaneczników czy pływaczy, świadczą o tym, że w królestwie roślin drzemie ogromna zdolność do adaptacji.
Muchołówka amerykańska zajada się owadami
Jednym z najbardziej znanych przykładów roślin mięsożernych jest muchołówka amerykańska (Dionaea muscipula), która wykazuje niezwykle precyzyjny sposób polowania. Liście muchołówki przekształciły się w dwuczęściową pułapkę wyposażoną w rodzaj „zębów” które znajdują się na obrzeżach. Gdy nieświadomy niebezpieczeństwa owad dotknie drobnych szczecinek czuciowych znajdujących się na powierzchni liścia, śmiertelna pułapka zamyka się w czasie krótszym niż sekunda. Następnie roślina wydziela enzymy trawienne, które rozkładają zdobycz, co pozwala wchłonąć wartości odżywcze.
Mięsożerne rośliny: łakoma rosiczka
Kolejnym interesującym przykładem jest rosiczka (Drosera), która występuje na niemal wszystkich kontynentach poza Antarktydą. Rosiczki posiadają małe włoski pokryte lepką substancją, która wabi owady swoimi lśniącymi kroplami przypominającymi rosę. Gdy owad siada na liściu, zostaje unieruchomiony przez lepką substancję. Zaraz potem liść powoli się zawija, otaczając ofiarę, co umożliwia roślinie efektywniejsze trawienie tak zdobytego pożywienia.
Śliska pułapka dzbanecznika
Dzbanecznik (Nepenthes) z kolei przybiera formę długich, kielichowatych pułapek. Brzegi dzbanka są śliskie, co sprawia, że owady łatwo wpadają do wnętrza, gdzie zostają uwięzione w płynie trawiącym. Warto zauważyć, że niektóre gatunki dzbaneczników wykazują znaczne różnice w budowie między różnymi ekotypami. Duże zróżnicowanie adaptacyjne jest odpowiedzią na lokalne warunki środowiskowe.
Pływacz wsysa zdobycz do środka
Nie sposób pominąć pływacza (Utricularia), którego podwodne pułapki są niemal niewidoczne gołym okiem. Pływacze rosną w zbiornikach wodnych i korzystają z niezwykle szybkokurczliwego liścia, który czeka na przepływające mikroorganizmy. Gdy drobny organizm dotyka czułych włosków, membrana pułapki otwiera się i wsysa zdobycz wraz z wodą do wnętrza, gdzie odbywa się trawienie.
Mięsożerne rośliny: (c) Karykatury.com / Zsz
Na zdjęciu: Dzbanecznik owłosiony, foto: JeremiahsCPs / cc by-sa 3.0
Zobacz też:
>
>