Co jakiś czas słyszę w słuchawce: – Bo wie pan, pierwszy raz zapraszamy karykaturzystę na event i nie bardzo wiemy, jak to wszystko będzie wyglądać. A może prawie nikomu ten pomysł się nie spodoba i karykaturzysta będzie się nudził?
Chcecie wiedzieć, co na to Karykatury.com? Po pierwsze, zależy jakiego firma zatrudni karykaturzystę. Jeśli dobrego – wszyscy będą zachwyceni. Jeśli marnego – może być tragedia. Dlatego od zawsze na naszym blogu sugerujemy potencjalnym klientom: zanim zdecydujesz się na zatrudnienie karykaturzysty na event – rób to z głową. Jeśli koniecznie chcesz zapłacić jak najmniej – uczestnikom twojego eventu musi wystarczyć amator, mozolnie i długo rysujący do nikogo niepodobne potworki. Jeśli cenisz współpracę z profesjonalistami – na pewno weźmiesz pod uwagę nie tylko (niską) cenę.
A generalnie – jeśli sądzisz, że event jaki organizujesz będzie nieciekawy, uczestnikami będą same sztywniaki, nawet najlepszy karykaturzysta nie uratuje nieuchronnie zbliżającej się katastrofy. Bo karykaturzysta eventowy jest tylko jednym z wielu elementów układanki, jaką jest firmowy event.
Aby kilka spraw wyjaśnić bardziej konkretnie i obrazowo, poniżej kilka opcji jak to wygląda lub jak może wyglądać.
1. Dobry event + kiepski karykaturzysta
Obojętne, czy to event, na którym wszystko musi być najtańsze i po kosztach, czy to wysokobudżetowy event dla biznesmenów – nie licz ta to, że marny karykaturzysta urozmaici go w pozytywny sposób. Na każdym evencie kiepski karykaturzysta będzie ciągnął poziom imprezy w dół . Już lepiej kupić więcej kiełbasy, wódki albo czegokolwiek innego, niż zatrudnić amatora.
Najgorsze co możesz zrobić, to na wysokobudżetowy event, który ma zrobić na uczestnikach wrażenie – zatrudnić kiepskiego karykaturzystę. I niestety, tak jest coraz częściej. Niektóre firmy eventowe czyli pośrednik, maksymalnie tną koszta, zatrudniając najtańszych podwykonawców (w tym najtańszych karykaturzystów – amatorów). Bo ma zostać jak najwięcej pieniędzy w firmie eventowej. Albo dlatego, że za wszelką cenę firma dająca na event pieniądze – sama tnie koszta.
Na balu, który miał być wielkim wydarzeniem, zatrudniani są niskich lotów karykaturzyści – amatorzy. Firmy, które dają na to wszystko pieniądze często nie mają świadomości, że na ich evencie mógłby rysować profesjonalista, nawet była na niego wystarczająca kwota pieniędzy, jednak firma eventowa zatrudniła taniego amatora. A ponieważ oszczędzano na karykaturzyście, z pewnością też na innych podwykonawcach. Poziom imprezy nieważny, byle było tanio.
Pamiętaj, że o ile na wielu sprawach przeciętny człowiek nie musi się znać, to na pewno jest umie ocenić czy jakaś karykatura jest podobna albo niepodobna do osoby narysowanej. Natychmiast rozpozna, czy wykonawca jest profesjonalistą czy amatorem. A skoro organizator oszczędzał na karykaturzyście – pewnie inne składniki eventu też są kiepskiej jakości – tak sobie zapewne pomyślą uczestnicy eventu, niezadowoleni z talentu zaproszonego karykaturzysty czyli z niskiej jakości karykatur.
2. Mały event + dobry karykaturzysta
Okazuje się, że na nieduże i wcale nie wysokobudżetowe eventy, organizowane przez nieduże firmy – można zatrudnić dobrej klasy karykaturzystę, który będzie ozdobą imprezy. I bynajmniej nie jest to nieosiągalny, wielki wydatek w budżecie takiego eventu. Osoba i talent karykaturzysty, który (zdarza się, że specjalnie przejechał kilkaset kilometrów) podkreślą wyjątkowość eventu. Organizatorzy dają jasno do zrozumienia uczestnikom eventu, że „specjalnie dla was sprowadziliśmy wysokiej klasy karykaturzystę, po prostu traktujemy was specjalnie i wyjątkowo”.
3. Kiepski event + dobry karykaturzysta
Najczęściej te sytuacje zdarzają się sporadycznie. Bo określenie „kiepski” – najczęściej oznacza oszczędzanie, także na karykaturzyście. A tu okazało się, że choć impreza wcale nie jest na najwyższym poziomie, ciutkę badziewna, organizowana wcale nie w pałacu, 5-gwiazkowym hotelu czy innym wykwintnym miejscu, catering też średniej jakości i skromny, za to wystarczyło pieniędzy na dobrej klasy karykaturzystę. Organizatorzy eventu zrobili co mogli, aby uczestnicy poczuli się wyjątkowo. Na pewno taki artysta pociągnie w górę poziom takiej imprezy, może nawet niektórzy będą event dobrze wspominać właśnie dzięki niemu – tym bardziej, że z eventu pozostała fajna karykatura.
4. Dobry event + dobry karykaturzysta
Jeśli wysokiej jakości event – wszystko winno być wysokiej jakości, także karykaturzysta. Przypadkowo wybrany amator na pewno pociągnie w dół poziom imprezy, a niektórzy uczestnicy eventu mogą czuć zażenowanie, na widok swojej niby-karykatury. Może nie każdy zna się na karykaturach, ale jeśli część uczestników eventu kojarzy nazwisko, kreskę, czy nawet twarz karykaturzysty (z prasy, telewizji) – nie jest to bez znaczenia. Impreza na poziomie, ludzie na poziomie. Na pewno docenią kunszt artysty i fakt, że to jest ON, a nie jakiś anonimowy karykaturzysta uliczny albo nie umiejący rysować amator, choćby był bardzo sympatyczny.
Tekst: (c) Karykatury.com
Karykaturzyści, których znasz z prasy i TV
Na górze: fragment jednego z prasowych tekstów autorstwa szefa Karykatury.com
