Karykaturadek, to narysowana maskotka klauna, która towarzyszy karykaturzystom z Karykatury.com w podróżach po Polsce. Jest z nami tam, gdzie na eventach rysujemy karykatury na żywo
Dziś w skrócie podsumowanie naszych działań zawodowych z października 2019 r. Tych wybranych, bo przyjęliśmy zasadę, że co miesiąc publikujemy tylko 3 zdjęcia, z trzech miejsc Polski.
Helloween z karykaturzystą
Koniec października, to imprezy typu Helloween. Uświetniliśmy taką firmową imprezę, która odbywała się na jednym z najwyższych wieżowców w Polsce. Wysoko, bo na 40. pietrze, skąd widać wspaniałą panoramę Warszawy. Była to jednak impreza wieczorna, okien tu nie ma, lecz wielkie szyby, więc można było zobaczyć nocne życie mieszkańców stolicy niczym z samolotu, ale nie sfotografować Karykaturadka. Zrobiliśmy to pod drapaczem chmur.
A sama impreza? Ludzie młodzi, poprzebierani helloweenowo, do tego odpowiedni wystrój biura, którego część na kilka godzin zamieniło się w miejsce rozrywki. Jak zwykle błyskawicznie rysowane karykatury (od jednej do trzech na planszy formatu A4, ale też karykatury zbiorowe na papierze 100×70 cm, umieszczonym na flipcharcie. Bo karykaturzysta z Karykatury.com jest zawsze jedną z atrakcji eventu. Jest po to, aby wszyscy się świetnie bawili, jest do dyspozycji uczestników przez określony czas. A to co robi, czym i na czym rysuje – to sprawa drugorzędna.

Karykaturzysta w Gnieźnie
Inny charakter miała impreza w Gnieźnie, dokąd pojechaliśmy pociągiem. Rodzaj targów, prezentacji firm współpracujących z firmą, która zatrudniła naszego karykaturzystę. Luz, kultura, miła atmosfera, fajny catering.
Hotel w centrum miasta był niedaleko rynku i słynnej Katedry Gnieźnieńskiej. Karykaturadek został jednak w hotelu, więc został sfotografowany nazajutrz wcześnie rano, już na dworcu kolejowym. Bo czekała nas kolejna impreza w Krakowie.
Karykatury na statku we Wrocławiu
Dosyć często odwiedzamy Wrocław. Tym razem rysowaliśmy nie w jednym hoteli czy restauracji, lecz na statku wycieczkowym, podczas 2-godzinnego rejsu do Odrze. Już o zmroku, więc niewiele tego Wrocławia było widać, ale humory uczestników eventu jak zwykle dopisywały.
To nasze kolejne rysowanie karykatur na statku. We wcześniejszych latach rysowaliśmy na statku płynącym z Warszawy do Zegrza (Wisła i Zalew Zegrzyński) i po Kanale Augustowskim, w Augustowie.

Na zakończenie
Byliśmy też na Śląsku (dokładniej w Zagłębiu, jeśli ktoś rozumie subtelne różnice w obu nazwach), na Mazurach i nie tylko. Kilkaset kolejnych karykatur powędrowało do roześmianych osób. W kolejnym miesiącu w planach 2x Nowy Sącz, znów Wrocław, Warszawa i nie tylko. Jak zwykle dużo pracy, bo któż z nas nie lubi karykatur?
Zapraszamy do współpracy firmy, które organizują różnego rodzaju eventy (np. Wigilia firmowa, jubileusz firmy, bal karnawałowy, szkolenie, konferencja, itp) i chciałyby uatrakcyjnić je o świetnych, błyskawicznie rysujących karykaturzystów eventowych.
Tekst: (c) Karykatury.com