Co jakiś czas ze zdziwieniem czytamy zapytania potencjalnych klientów o możliwość wykonania ogromnych rozmiarów karykatury. Czy to dobry pomysł?
Po co ogromna karykatura?
W pierwszej chwili przychodzi na myśl słowo: gigantomania. Skoro bardzo kocham moje dziecko, męża, kochanka albo wspaniałego szefa – musi otrzymać jak najwspanialszy prezent. Czyli na przykład gigantycznych rozmiarów karykaturę. Wielki prezent najlepiej pokaże, jak bardzo kogoś kocham, doceniam, jak bardzo ta osoba jest dla mnie ważna. Chyba jednak w takiej chwili mało kto zdaje sobie sprawę, że ogromnych rozmiarów karykatura, to ogrom pracy i czasu włożonych w jej wykonanie, co na pewno będzie miało wpływ na (ogromną) kwotę, jaką trzeba za to zapłacić.
W tym momencie prawie każdy wycofuje się z pierwotnych planów. Albo okazuje się, że trzeba zrezygnować z ogromnej karykatury, albo jednak zamówić format ten sam lub podobny format, jaki najczęściej zamawiają inni klienci. Ci, którzy zdają sobie sprawy, że za TAKĄ pracę trzeba TYLE zapłacić i myślą bardziej racjonalnie.
Wielka karykatura – wielki kłopot
Osoby chcące zamówić wielką karykaturę chyba nie myślą o osobie, która ma być nią obdarowana, ale wyłącznie o sobie. „ON dobrze zapamięta, jak go kocham i doceniam”. Gdyby tak naprawdę pomyśleć o osobie, która ma otrzymać karykaturę – chyba każdy dojdzie do rozsądnego wniosku, że nie jest to dobry pomysł.
Wręczenie komuś wielkiej karykatury, na przykład formatu 100×70 cm (to połowa powierzchni przeciętnych drzwi wewnątrz mieszkania), w dodatku od razu w oprawie (bo nie wypada wręczać kartonika z karykaturą „do ręki”), to dla obdarowanego zaskoczenie, ale też bardzo duży kłopot.
Przecież wiadomo, że TAAAAKĄ karykaturę trzeba gdzieś będzie powiesić, wyeksponować. Czy obdarowany ma tak ogromne wnętrza i czy karykatura aż tak mu się spodoba, że będzie ją chciał powiesić na ścianie (domu lub swego biura), choćby tylko przez kolejny rok? A może takim (do tego jak już wiesz, drogim) prezentem sprawisz mu tylko kłopot? Nie będzie wiedział co z wielką karykaturą począć, a po miesiącu będzie mu głupio tłumaczyć się z pytania „Gdzie powiesiłeś karykaturę którą dostałeś ode mnie?”
Pomyśl o osobie, która dostanie wielki prezent
Jeśli powyższe informacje cię przekonały, może jednak myśląc o prezencie dla kogoś – przede wszystkim pomyśleć o tej osobie, a o SOBIE? Wręczyć niekłopotliwy prezent, małe dzieło sztuki, uroczy / sympatyczny obrazek z podobizną. Taki, który na pewno się spodoba i będzie znacznie większa szansa, że na taki obrazek znajdzie się miejsce na ścianie, nawet w niedużym pomieszczeniu.
Miłość do bliskiej osoby i przywiązanie do bardzo ważnego szefa, nie można przeliczać na powierzchnię planszy, na której powstanie karykatura. Małe dzieło sztuki wykonane przez profesjonalistę może okazać się znacznie lepszym, a nawet o wiele bardziej efektownym prezentem, niż gigantyczna podobizna wykonana przez amatora (bo najważniejszy był format). To autor i jego talent decydują o efekcie i jakości dzieła, a nie format na którym powstał. Jeśli dojdziesz do takiej konkluzji – zapraszamy do kontaktu.
Duża karykatura: (c) Karykatury.com
A poza tym, gdy słyszę że ktoś najpierw chciał zamówić składkową, gigantyczną karykaturę dla szefa, a potem rezygnuje „bo drogo” – mówię:
– Wy jednak tego szefa aż tak bardzo nie lubicie.
Jeśli faktycznie musisz zamówić ogromną karykaturę – zamów wykonanie karykatury w małym formacie, potem odpowiednio zeskanuj , a na końcu zrób z niej cyfrowy wydruk w dowolnej wielkości. Wyjdzie znacznie taniej. Choć docelowo, nie będzie to oryginał. Będziesz miał jednak i mały oryginał i gigantyczną karykaturę, skoro taki miał być główny cel.
Duża karykatura: (c) Karykatury.com
Zobacz też:
> Karykaturzysta Kielce
>