„Commonwealth Legal Services”, to nieistniejąca firma z Phoenix w stanie Arizona (USA). Przeczytaj jak działają międzynarodowi oszuści, którzy coraz śmielej poczynają sobie także w Polsce
Oszust znikąd
„Commonwealth Legal Services”, to co najmniej jedna istniejąca w rzeczywistości firma o takiej nazwie. Jest też „coś” (rzekomo) z Arizony, co udaje firmę i jak sadzimy nieprzypadkowo używająca nazwy i podszywająca się pod uznaną firmę. Nazwa firmy w tym przypadku brzmi dumnie. Chodzi o grupkę oszustów lub jednego oszusta, który jak sądzę nie mieszka w Arizonie ani nawet w USA. Sposoby zacierania śladów w Internecie są niemal doskonałe, więc oszust / oszuści, o których zaraz napiszemy, mogą mieszkać gdziekolwiek na świecie. I śmiać się z obowiązującego prawa.
Jak działają oszuści, rzekomo z Arizony
Jesteś webmasterem albo właścicielem strony www? To masz już większe lub mniejsze rozeznanie w działaniu w Internecie, spamie, itp. Mimo tej wiedzy niektórzy mogą się przerazić, czytając dziwnej treści napisanego po angielsku e-maila od nieznanej osoby, w którym roi się od „poważnych” formułek prawniczych.
Nie daj się nabrać na sztuczki i manipulacje, które przeczytasz w otrzymanym właśnie e-mailu. Stronę w Internecie może założyć każdy i nazwać się jakkolwiek, a wcześniej wymyślić lub skopiować od innych sposób na sprytny i łatwy zarobek. Na przykład osoba podpisująca się jako prawnik „Dean Parker„, Rzecznik ds. znaków towarowych, może do ciebie napisać, że obrazek który umieściłeś na swojej stronie www, został użyty niezgodnie z prawem. Oczywiście oszust nie podaje na to żadnego dowodu i ogranicza się do próby zastraszenia oraz podjęcia przez ciebie konkretnych działań, do których wzywa.
W tym przypadku chodzi o umieszczenie aktywnego linka do strony dub**sims.com i poinformowanie „kancelarii prawnej” o tym fakcie. Jeśli to zrobisz, nie narażasz się na poważne konsekwencje prawne i finansowe. Coś, co normalnie kosztowałoby minimum kilkadziesiąt USD, oszust może otrzymać za darmo. O ile zostaniesz przez niego skutecznie przestraszony i zmanipulowany i umieścisz linka.
Czy „Commonwealth Legal Services” z Arizony istnieje?
Pomijając fakt, że jak już wspomnieliśmy, firma o identycznej nazwie istnieje i z pewnością nie ma żadnego związku z oszustem – „firmą” rzekomo z Arizony, która ma swoją stronę elite***ticeadvisors.biz (celowo nie reklamujemy oszukańczej witryny, podając w pełnym brzmieniu jej adres).
Czy gdzieś jeszcze w sieci znajdziemy informacje o „firmie prawniczej” z Phoenix (zatrudniającej rzekomo kilku doświadczonych prawników i działającej od kilku lat), poza jej stroną www? Jak się domyślasz – NIE, choć z wyjątkami.
Chodzi o opublikowane na różnych domenach artykuły, jasno wskazujące, że chodzi o oszustwo, po angielsku: scam. Bo sprawę przed nami opisało szereg właścicieli stron z różnych krajów, którzy dostali podobnego e-maila. W języku polskim piszemy o sprawie prawdopodobnie pierwsi. Jednak jesteśmy pewni, że podobne e-maile dostaje też wiele innych stron www działających w Polsce.
I dla jasności: nie piszemy o sprawie, bo właśnie do karykatury.com taki e-mail dotarł. Dotarł do właściciela innego polskiego serwisu www. I wyjaśniamy od razu, że zdjęcie które umieszczono na stronie www, na 100% zostało pobrane zgodnie z prawem – z bezpłatnego banku zdjęć, choć teraz oszust twierdzi, że jest inaczej. Że ma do tego zdjęcia „prawa”.

Nie istniejąca siedziba
W najważniejszym miejscu strony elite***ticeadvisors.biz jest nowoczesny budynek rzekomej siedziby „Commonwealth Legal Services”. Czy zdjęcie ma jakiś związek z rzeczywistością? Szybka wizyta w Google Maps pokazuje, że pod adresem podanym w e-mailu i na stronie www:
3909 N 16th St, 4th Floor
Phoenix, AZ 85016
stoi parterowy budynek bez żadnego oznaczenia, jedynie mający numer: 3909. Nie wygląda na kilkupiętrowy biurowiec, w którym na 4. piętrze (4th Floor) ma siedzibę rzekoma firma „Commonwealth Legal Services”. Chyba, że na procederze o który piszemy, błyskawicznie ktoś się dorobił, wyburzył istniejący na mapach Google budynek i postawił w jego miejsce okazały, kilkupiętrowy biurowiec.

Ile jest stron www „Commonwealth Legal Services”?
Z informacji znalezionych w sieci wynika, że „Commonwealth Legal Services” która ma „siedzibę” pod podanym wyżej adresem, ma więcej niż jedną stronę www. Pisaliśmy dotychczas o www.elite***ticeadvisors.biz, ale istnieje też (istniała?) strona www.commonw***thlegal.co, a e-maile były podpisane przez prawniczkę, niejaką „Nicole Roberts„. Po co jednej „firmie prawniczej” więcej niż jedna strona www – tego na 100% nie wiemy, ale się domyślamy.
Nieistniejąca firma
Jedna o osób opisujących proceder oszustwa sprawdziła, czy wśród zarejestrowanych firm prawniczych stanu Arizona w USA, figuruje firma „Commonwealth Legal Services”. Oczywiście NIE ISTNIEJE (a przynajmniej nie istniała w chwili sprawdzania w rejestrze, kilka miesięcy temu).
Nieistniejąca „prawniczka Sarah Walker”
Na internetowej stronie „Commonwealth Legal Services” z „Arizony”: elite***ticeadvisors.biz jest kilka zdjęć przystojnych panów-prawników i pań-prawniczek. Wśród nich jest niejaka „Sarah Walker„. Identyczne zdjęcie znajduje się na profilu Linkedin i należy do pani „Paula Show” (patrz poniżej). Nie wiemy czy któraś z obu pań w rzeczywistości istnieje, podejrzewamy że na 99,9% zdjęcie wygenerowała AI czyli sztuczna inteligencja. Więc po co jej dwa całkiem inne nazwiska czy któreś z nich jest prawdziwe czyli któraś z tych pań istnieje w realu.
Idziemy o zakład, że pozostałe zdjęcia na www „firmy z Phoenix” również przedstawiają nieistniejące osoby. Na przykład „prawniczka” Hall Ruby e jednym uchu ma kolczyk, w drugim nie ma – co jest jednym z typowych błędów generowania ludzkich twarzy przez AI. Istnieją programy, które wykrywają czy twarz wygenerowała AI, ale tę sprawę zostawiamy detektywom i osobom mającym więcej czasu na prywatne śledztwo.

Dodamy, że wspomniana „prawniczka” wg strony www, jest absolwentką „Yale Law School” (uczelnia w New Haven, Connecticut) i rzekomo występowała w sądach w sprawach karnych dotyczących ważnych przestępstw. Jak czytamy „Ma wyczucie w identyfikowaniu przypadków nieautoryzowanego wykorzystania materiałów chronionych prawem autorskim” oraz „Zaangażowanie Sarah w ochronę praw artystów, autorów i innych twórców uczyniło z niej pożądanego prawnika dla osób borykających się z problemami naruszenia praw autorskich w Arizonie”. O tej znanej i bardzo solidnej „prawniczce” oczywiście nie znajdziemy żadnego śladu w Internecie, z wyjątkiem strony elite***ticeadvisors.biz czyli strony oszusta / oszustów.
Ta podobno ceniona specjalistka od prawa, na piśmie (w e-mailu) sugeruje właścicielom stron www z różnych krajów, umieszczenie linka do jakiejś strony, bo to zapobiegnie podjęciu przez nią działań prawnych. Powinna wiedzieć, że gdyby faktycznie chodziło o naruszenie prawa i sprawa była jasna, dochodzenie niedużej w sumie kwoty przed sądem w Polsce, jej „kancelarię prawną” kosztowałoby co najmniej kilkadziesiąt tys. dolarów, w tym przeloty samolotami, hotele, itp. Czy warto inwestować takie pieniądze, ścigając webmasterów z Polski i innych krajów świata, aby postawić ich przed sądami w ich krajach? Tymczasem wysłanie e-maila nic nie kosztuje, a może oszustowi przynieść zysk.
Co najmniej dwie domeny
Jedną ze wspomnianych wyżej domen „firmy” zarejestrowano na kilkanaście dni przed tym, jak rozpoczęto rozsyłanie oszukańczego spamu czyli 3 marca 2024. „Prawnicza firma z Arizony” w bazie rejestru domen wstydzi się swego adresu – został zablokowany dla każdego, kto chciałby sprawdzić właściciela domeny. Czyżby był inny, niż 4. piętro w parterowym budynku w Phoenix? 🙂

Numer telefonu
Podany numer telefonu „Commonwealth Legal Services”, to linia VoIP. Z nikim nie można porozmawiać i nie zdarzyło się podobno, aby ktoś oddzwonił, czemu nie należy się dziwić. Kto chce wyjaśniać sprawę telefonicznie lub dowiedzieć się więcej – może próbować.
Z pewnością można by znaleźć więcej nieścisłości, jeśli chodzi o rzekomą firmę „Commonwealth Legal Services”, podobno z Phoenix, ale po co? Każda średnio inteligentna osoba dojdzie do wniosku, że chodzi o próbę oszustwa. I to na wielką, międzynarodową skalę. Jednak właściciel strony www na przykład z Polski, który właśnie dostał dziwnego, zastraszającego e-maila, jeszcze o tym nie wie. Nasz artykuł ma za zadanie przybliżyć sposoby działania tego typu „firm”.
Uzupełnienie artykułu. Tym razem „Nicole Roberts”
Minęły 2 tygodnie i znów odezwała się nieistniejąca firma „Commonwealth Legal Services”. Tym razem inna „prawniczka”, niejaka „Nicole Roberts„. Jej koleżanka „Sarah Walker” o której pisaliśmy wyżej ma chyba mnóstwo ważnych spraw na głowie, więc zapomniała już o opisanej wyżej sprawie.
„Nicole Roberts” do właściciela innej polskiej strony internetowej, napisała bliźniaczy e-mail. Powód? „Bezprawne” umieszczenie zdjęcia na stronie www. Zapracowana „prawniczka” nawet nie zadała sobie trudu, aby sprawdzić fakty. Zdjęcia o które upomina się w e-mailu, NIGDY nie znajdowało się na stronie www, do której właściciela pisze. Treść jej e-maila różni się tylko jedną rzeczą. W jej e-mailu nie ma informacji, do jakiej strony należy umieścić linka, aby o sprawie „zapomniała”. Poda ją, gdy podejmiesz korespondencję.
Co ciekawe, jest to IDENTYCZNA 1:1 strona www, jak wyżej wspomniana elite***ticeadvisors.biz, ale znajduje się na całkiem innej domenie czyli justicesolutionshub.info. Cóż to za wspaniała „firma prawnicza”, skoro nie wystarczy jej jedna domena? Nie zdziwiłbym się, gdyby domen „Commonwealth Legal Services” było znacznie więcej.

Na koniec
Szereg elementów strony (ilustracje, treść, układ graficzny, szablon strony, logo „firmy” „Commonwealth Legal Services” jest identyczny do strony www bliźniaczej „firmy” czyli „National Legal Services” oraz trzeciej – „Nationwide Legal”, o której przeczytasz TUTAJ. Wiele wskazuje na to, że oszust prowadzi działanie na szeroką skalę i nie razie nic nie wskazuje na to, aby chciał zrezygnować albo że ktoś solidnie dobrał mu się do skóry. A to oznacza, że jego „biznes” nieźle się kręci.
„Commonwealth Legal Services”: (c) Karykatury.com
Uwaga. Podane w tym artykule nazwy, nazwiska i adres, służą wyłącznie pokazaniu mechanizmu działania oszukańczego, międzynarodowego procederu. Ilustracje również temu służą. Działając murem w jednej drużynie, pokazujemy, że solidarnie i zdecydowanie przeciwstawiamy się takim próbom oszustwa.
Jeśli chciałbyś zlinkować u siebie niniejszą stronę, skorzystać z ilustracji – masz na to naszą zgodę. Wspólnie walczmy z oszustami.
* * * * *
Klika linków na temat tej sprawy (artykuły po angielsku). Strony istnieją od dawna i o dziwo, „prawnicy” nie występują w obronie swojej wspaniałej firmy prawniczej. Za to mają dużo czasu, aby wysyłać kolejne e-maile które mają przestraszyć kolejnych webmasterów na całym świecie. Nie dziwne?
https://speckygeek.com/copyright-notice-phishing-emails/
https://www.scamadviser.com/articles/dmca-copyright-infringement-scam-commonwealth-legal-services